Wczoraj, po wcześniejszym zwolnieniu ze szkoły pojechałem z moją dziewczyną do jednego z największych centrów handlowych w Stanach Zjednoczonych – Mall of America. Znajduje się tam ponad 500 sklepów oraz park rozrywki Nickelodeon na powierzchni 730 000 m2. Choć byliśmy tam w piątek w południe było bardzo dużo ludzi.
Na początku poszliśmy coś zjeść do popularnej w stanach sieci restauracji Shake Shack, która serwuje przede wszystkim burgery.
Następnie udaliśmy się na zakupy do Nordstromu gdzie moja dziewczyna kupiła sobie klapki i akcesoria do jej domu. Później do Apple gdzie kupiłem amerykańską wtyczkę do gniazdka, a ona słuchawki i parę kabli.
Po małych zakupach przyszedł czas na oceanarium. Zrobiło one na mnie duże wrażenie dzięki tunelowi do o koła, którego znajdowało się akwarium z rekinami i innymi rybami. O golnie oceanarium jest małe, lecz ma bardzo dużo atrakcji takich jak karmienie płaszczek oraz jak już wcześniej wspomniany tunel. Na końcu poszliśmy jeszcze do Build-A-Bear, gdzie stworzyliśmy sobie misie.
Pawkolife 